Wielospecjalistyczny szpital w Jaworznie boryka się z poważnymi problemami, ponieważ okazuje się, że brakuje im zarówno środków w postaci funduszy, jak i rąk do pracy. Mają nie tylko coraz mniej pieniędzy w budżecie przez napięte wydatki. Dodatkowo upominają się o to, że brakuje im pracowników w ich placówce. Z tego powodu coraz częściej dyrekcja szpitala w Jaworznie rozważa to, aby nakłonić do pracy lekarzy zza granicy. Aktualnie radni wraz z dyrekcją szpitala opracowują tak zwany plan naprawczy szpitala. Ponieważ placówka pogłębia się w coraz większych długach.
Aktualnie brakuje lekarzy oraz pielęgniarek do pracy. Nie wiadomo, czy niektóre z oddziałów wrócą jeszcze do funkcjonowania w szpitalu. Ze względu na brak personelu część szpitalnych oddziałów w Jaworznie będzie zamknięta do odwołania. Radni dyskutują nad tym, w jaki sposób zaradzić tej sytuacji. Niestety jest to mocny cios dla miasta ze względu na to, że wyłączono między innymi niezwykle istotny oddział rehabilitacyjny oraz specjalistyczny oddział covidowy.
Okazuje się, że niedawno część personelu lekarskiego wypowiedziała umowy zawiązane ze szpitalem
W ogłoszeniu związanym z programem naprawczym szpitala w Jaworznie dowiadujemy się, że część personelu medycznego zrezygnowała z pracy w tej placówce. Dowiadujemy się również o tym, że umowy były skonstruowane w taki sposób, aby nie zawierać jasnego przedziału czasowego dotyczącego pracy. Z tej perspektywy sytuacja wygląda niezbyt kolorowo. W okresie nasilenia pandemii szpital starał się jakoś poradzić sobie z brakiem pracowników. Dlatego też nieustannie poszukiwali nowych rąk do pracy na różne sposoby. Nie tylko umieścili informacje dotyczące tego, że poszukują lekarzy pielęgniarek na stronie szpitala.
Oprócz działania w internecie zaczęli się również reklamować innymi konwencjonalnymi metodami. Poprosili również o pomoc urzędy pracy. Urzędnicy będą rozsyłali informacje dotyczące możliwości zatrudnienia w szpitalu w Jaworznie. Niestety jak widzimy do tej pory, rozsyłanie informacji różnorodnymi metodami się nie sprawdza. Nadal brakuje pracowników w jaworznickim szpitalu i nie zapowiada się aktualnie na to, aby sytuacja uległa nagłej poprawie. Przypuszczamy, że szpital na razie nie powróci do stanu funkcjonowania sprzed pandemii przez długi czas. Ilość obowiązków przytłacza pracowników.
Trudności te występują w całym kraju od 2020 roku
Okazuje się, że brak personelu nie jest problemem jedynie szpitala w Jaworznie. Jak widzimy w całej Polsce, brak personelu w postaci lekarzy oraz pielęgniarek jest kłopotem, który dotyka coraz więcej placówek. Wszystko ze względu na coraz większą ilość pracy ze względu na problemy wynikające z pandemii. Taki stan rzecz w zasadzi dwa lata, ponieważ zapotrzebowanie na większą ilość pracowników miało miejsce już w 2020 roku.
Warto również zwrócić uwagę na to, że większość zatrudnionych, ponieważ ponad połowa to osoby powyżej 40 roku życia. Niektórzy mają nawet więcej niż 60 lat. Jest to kolejny problem, który wynika z braku nowych rąk do pracy. Personel medyczny w ponad 50% składa się z wiekowych osób.
Zwiększona średnia wieku wśród personelu medycznego dotyczy w ostatnich latach nie tylko lekarzy, ale także pielęgniarki i personel niemedyczny. Z tego powodu powstają kolejne obawy. Warto pamiętać o tym, że pracownicy w starszym wieku mogą częściej potrzebować zwolnienia lub absencji w wyniku choroby. Absencja i tak małej ilości pracowników dodatkowo sparaliżuje funkcjonowanie szpitala. Dlatego też rada Jaworzna wraz z dyrekcją placówki medycznej zaczynają wdrażać nowe plany, aby naprawić sytuację.