Grupa związana ze stowarzyszeniem Militarni Jaworzno angażowała się w prace pomocy dla osób dotkniętych opustoszałymi skutkami powodzi w Stroniu Śląskim. Jakie refleksje przynoszą nam po zakończeniu intensywnego, pełnego wyzwań weekendu?
Inicjatywa podjęta przez Militarnych z Jaworzna spotkała się z ogromnym poparciem i pozytywnym echo społecznym. Ich strategia działania polegała na wyjeździe do Stronia Śląskiego, gdzie mieli za zadanie przygotowywać gorące posiłki dla osób, które ucierpiały w wyniku powodzi, a także dla funkcjonariuszy, żołnierzy i wolontariuszy walczących z jej skutkami. W tym kontekście uruchomili możliwość dokonywania donacji pieniężnych, które wspomogły realizację ich zadania.
„Ruszyliśmy o świcie do Stronia Śląskiego. Słowa nie są w stanie oddać tego, co ujrzeliśmy tam na miejscu. KATAKLIZM. Powalone drzewa, rozerwane mosty, tony błota i resztek mebli oraz sprzętów RTV/AGD.” – to właśnie tak Militarni opisali sytuację panującą w Stroniu Śląskim, które nawiedziła 7-metrowa fala powodziowa.
Mieszkańcy Jaworzna dotarli na miejsce z polowym wyposażeniem kuchennym, w którym przygotowywali jarzynową zupę i podgrzewali kiełbasę. Pan Jerzy, jeden z uczestników akcji, szacuje, że dziennie wydawano około 800 porcji. Mimo iż gorące posiłki są nieodzowne, równie ważne jest zapewnienie przemyślanej i skutecznej pomocy z innych źródeł.