W mieście Jaworzno doszło do groźnego pożaru w jednym z lokali mieszkalnych. Piwnica domu jednorodzinnego stanęła w płomieniach, co doprowadziło do poważnych konsekwencji dla domowników. Wszyscy obecni w budynku w chwili wybuchu ognia – trzy osoby – musieli zostać przetransportowane do szpitala. Ponadto, jeden z mężczyzn został poparzony podczas próby stłumienia pożaru jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Z powodu jego stanu, na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
11 października był dniem pełnym wyzwań dla strażaków z Jaworzna. W przeciągu zaledwie kilku godzin musieli oni zmierzyć się z dwoma pożarami w różnych domach jednorodzinnych na obszarze miasta. Pierwsza interwencja miała miejsce tuż po północy, ugaszenie pożaru przy ulicy Dąb wymagało ich natychmiastowej reakcji. Kolejny alarm wpłynął o godzinie 9:00, kiedy ogień wybuchł w Byczynie.
Pożar zainicjował się w piwnicy domu na ulicy Makowej, gdzie przechowywane były drewniane przedmioty. Przed dojazdem strażaków, jeden z mieszkańców podjął próbę gaszenia płomieni na własną rękę. Niestety, wynikiem tego postępowania były poważne poparzenia. Na miejscu pożaru działało aż sześć zastępów straży pożarnej, składających się z 17 strażaków, którym udało się ostatecznie ugasić ogień.